Taką wiadomość dostałam wczoraj od jednej z moich córek. Jej dzienny program obejmował wycieczkę do lokalnego muzeum. Tekst tak naprawdę nie pochodzi od niej, nigdy nie użyje tego języka. Byłem z jej powodu rozczarowany i zastanawiam się, co się stało.
A oto arkusz roboczy, który wczoraj przyniosła do domu kolejna moja córka. Nie nakładam maski na The Rock – a ty? Nie mam pojęcia, do jakiego celu IEP mogło to się odnosić – w ogóle nie mam pojęcia.